Kiedy połączysz Garnier i Mixa, powstanie...

 


Black off Green on, czyli bardzo sympatyczny czarno zielony box Pure Beauty z tych co to je uwielbiam, wypełniony samą dobrocią na każdy dzień! Nie wiem jak u Was ale u mnie końcówka tego roku była bardzo intensywna, wymagająca i dała się we znaki, więc teraz z podwójną przyjemnością oddaję się pielęgnacyjnym rytuałom. Pielęgnacyjny relaks z markami Garnier i Mixa wypełniony po brzegi nawilżeniem, odżywieniem i rozświetleniem to coś czego mi trzeba. Zapraszam Was na mały przegląd zawartości tego uroczego pudełka.



Żel z węglem świetnie sprawdzi się do skóry, która ma tendencję do dekorowania siebie zaskórnikami. Choć preparat ma konsystencję żelu, jego formuła jest peelingująca, ale delikatnie! Zawarty w niej aktywny węgiel pochodzenia roślinnego dogłębnie i skutecznie oczyszcza skórę również z nadmiaru sebum i zanieczyszczeń. Pozostawia ją nie tylko czystą ale i widocznie odbudowaną i odświeżoną. Zapobiega też nadmiernemu przetłuszczaniu się skóry twarzy i tworzy ochronę bakteryjną. Wystarczy odrobina żelu by zamienić się w oczyszczającą i miłą w dotyku pianę. 

2. Garnier Pure Active - serum przeciw niedoskonałościom


Czarne serum znamy już bardzo dobrze, można o nim pisać peany i ody, ja tylko przypomnę Wam do czego ono zostało stworzone, bo myślę, że zachęcać już zwyczajnie nie wypada. Legendy bronią się same! Stawiamy na to serum jeśli chcemy poczuć fajne nawilżenie, ukojenie, mieć matowe ładne wykończenie i zdrową wolną od przebarwień skórę. Dodatkowo jeśli macie skłonność do trądziku, lepszego serum nie znajdziecie!

3. Garnier Skin Naturals - regenerujące płatki pod oczy


Płatki pod oczy kocham w każdym kolorze i w każdej ilości, ale! Te są wyjątkowe, dlaczego? Zawierają liczne probiotyki, które nie tylko redukują opuchliznę pod oczami i uelastyczniają skórę ale stymulują odbudowę bariery ochronnej skóry i stabilizują jej mikrobiom. To z tych niezastąpionych bonusów, bo oprócz tego wygładzają, redukują cienie i dodają blasku. 15 min pod oczami robi cuda.

4. Garnier Vitamin C - maseczka do twarzy na tkaninie



Jedna z moich ukochanym maseczek na tkaninie, nie tylko rozświetla i dodaje blasku ale też świetnie nawilża dzięki zawartości kwasu hialuronowego w swojej formule. Dodatkowym plusem jest delikatne wygładzenie i wyrównanie kolorytu. Bardzo ją lubię, bo moja skóra jest po niej odmieniona. Trzymam ją zwyczajowo 15 min i pozostałości preparatu wmasowuję w skórę.

5. Mixa Sensitive Skin Expert - ceramide protect krem do rąk


Są kremy i kremy do rąk, ten jest wyjątkowy bo działa cuda nawet z bardzo suchą skórą dłoni. Jest świetny dla skóry wrażliwej dzięki lipidom, które również naturalnie występują w skórze, a dzięki glicerynie woda zatrzymana wewnątrz zapewnia miękkość i długotrwałe nawilżenie. Krem szybko się wchłania i nie pozostawia niefajnego filmu. Warto też wspomnieć, że preparat jest hipoalergiczny i bezzapachowy. Wystarczy niewielka ilość kremu by zabezpieczyć nasze dłonie przed utratą wody nakładana rano i wieczorem lub według potrzeb.


Krem ochronny z funkcją nawilżenia, który nadaj się do całego ciała to jeden z hitów marki Mixa. Podobnie jak krem do rąk zawiera ceramidy, które chronią i nawilżają skórę. Do poprawy bariery ochronnej skóry i redukcji sebum mamy tu skwalan, naturalny antyoksydant, natomiast z odpowiednim poziomem nawilżenia walczy w tym preparacie gliceryna. Mówi się, że jak wszystko jest do wszystkiego to jest do niczego, no ale mówią to te osoby, które jeszcze nie poznały tego kremu. Można stosować go rano i wieczorem lub częściej.

7. Garnier Fructis - maska do włosów Banana Hair Food


Maski do włosów Garnier Fructis goszczą u mnie nie pierwszy raz i muszę przyznać, że bardzo je lubię. Moja ulubiona to ta ze zdjęcia Banana Hair Food, ach ten jej bananowy zapach. Maska nawilża i wygładza, dodaje miękkości i sprężystości włosom, a czy wspominałam już jak świetnie pachnie, nawet po wysuszeniu? Uwielbiam! Można ja stosować jako odżywkę do spłukiwania, maskę lub jako preparat bez spłukiwania. 


Krem, który doskonale znacie, specjalista do wali z bardzo zniszczonymi kosmykami 10 w 1 bez spłukiwania. Czy jest skuteczny zgodnie z obietnicami? Musicie to sami ocenić. Można go stosować codziennie, jest bezpieczny i nie obciąża włosów.  Chroni włosy w standardowych temperaturach do 230°C. Regeneruje i odbudowuje strukturę włosa, dzięki czemu włosy są gładkie, sprężyste i silniejsze. Nakładamy go na osuszone ręcznikiem włosy. 

To wspaniała 8, która zadba o każdy centymetr Waszego ciała. Zachęcam Was do subskrypcji najlepszych boxów kosmetycznych naszych czasów w Polsce. Zapisz się już dziś do PureBeauty Family!
/Em

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © LittleThingWorld , Blogger