maja 24, 2024

Odkrycie maja w minimalistycznej wersji.


Balansis to  marka, która jest dla mnie kolejną nowością. To jest właśnie najlepsze w boxach PureBeauty, że co chwilę odkrywamy wspólnie nowe marki. Dlatego gorąco zachęcam do subskrypcji, będzie to świetnie wydana kasiora! 

Tą kompletną nowością dla mnie jest serum normalizujące do twarzy, przyjrzyjmy się mu zatem nieco bliżej zaczynając od buteleczki i konsystencji.


Szklana matowa buteleczka z pipetą to jak wiecie moja ulubiona forma opakowania dla serum. W zasadzie jakby wszystko się dało zamknąć w takim opakowaniu, byłabym perfekcyjnie szczęśliwa. Konsystencja jest bardzo lekka ale nie wodnista, przyjemnie się rozprowadza, ładnie i delikatnie pachnie i szybko się wchłania. 

Serum jest stworzone w oparciu o 89% składników pochodzenia naturalnego, a jego formuła zawiera 3 różne wiązki peptydów, które działają między innymi przeciwtrądzikowo. Co uważam za świetną sprawę bo nie widziałam jeszcze przeciwtrądzikowego serum z ochroną przed światłem niebieskim. Chociaż to serum jest dedykowane do cery z problemami trądziku, to świetnie sprawdzi się też na takiej bez tego problemu. 

Serum zawiera 5% niacynamidu, optymalna jego ilość ma obszerne działanie. Biomimetyczny peptyd działa przeciwzapalnie i  odmładzająco, a przeciwtrądzikowa molekuła zmniejsza wydzielanie sebum, natomiast peptyd jadu węża działa liftingująco i wygładza skórę. 

No dobrze, wszystko to brzmi bardzo naukowo, ale jak to działa w praktyce?


Właśnie tak jak na opakowaniu, serum to po prostu zapewnia odpowiedni balans zmęczonej skórze walczącej z podrażnieniami. Na mojej skórze działa bardzo kojąco i przyjemnie, pozostawia ja napiętą i odświeżoną, pełną energii. Moja buzia zdecydowanie dłużej pozostaje matowa, co w moim przypadku nie jest łatwą sprawą. Obecnie serum dorwiecie w fajnej cenie w sklepie PolishNature

/Em

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © LittleThingWorld , Blogger