(Moim ulubionym produktem Garnier do pielęgnacji skóry twarzy i włosów jest...)
ODA DO GARNIER'A
Garnierze Garnierze,
mój istny pielęgnacyjny Trendsetterze.
Mą twarz otulasz serum iście czarnym,
przy którym każde inne wydaje się być marnym.
Kwasy AHA i BHA w połączeniu z węglem aktywnym,
są składnikami o działaniu pozytywnym.
Jednakże mej twarzy tego by było za mało,
gdyby serum Vitamin C tak nie zadziałało.
Cytrusy bowiem moc ogromną mają,
wnet skórze mojej blask przywracają.
Koloryt również jej wyrównają,
tak, że po przebarwieniach ślady nie zostają.
A jeśli spojrzysz na włosy moje,
od razu dostrzeżesz działanie swoje.
Bo maska z banana dokładnie nakładana,
sprawi, że czupryna nigdy nie będzie potargana.
Wygładzi, nawilży i wzmocni włosy,
by były lśniące jak w słońcu zboża kłosy.
Na koniec powiem Ci mój kochany,
że Goodbye Damage szampon jest po prostu wspaniały.
To nie jego zapach chociaż jest piękny,
lecz cennych składników mix niepojęty,
sprawia, że każdy mój kosmyk niesforny,
przestaje być tak bardzo oporny.
Oczyścisz, wzmocnisz i odbudujesz,
a na dodatek jeszcze zregenerujesz.
A na deserek Garnierze kochany,
powiem Ci w sekrecie jaki jest mój produkt ukochany.
Najbardziej wszak kocham i lubię ogromnie,
płyn micelarny działający niezłomnie.
On to dopiero potrafi system rozwalić
tak, że jedyne co mogę to chwalić i chwalić!
3. Banana Hair Food - maska do włosów
4. Goodbye Damage - szampon
5. Płyn Micelarny z Witaminą C
#garnier #skincare #haircare pielęgnacja twarzy • pielęgnacja włosów • włosy • cera • serum do twarzy • szampon do włosów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz