LABOR8 nie mogłam zostawić bez uwagi.


Bardzo ciekawa propozycja pojawiła się w ostatnim pudełku PureBeauty, a jest nią próbka perfum LABOR8 numer 581, która skutecznie skradła moje serducho. Zanim jednak przejdę do opisu nut zapachowych i samego zapachu chciałabym Was zapoznać z marką, bo być może tak jak dla mnie, tak dla Was będzie to absolutna nowość.

Nad marką LABOR8 pracował zespół specjalistów, którzy od początku postawili sobie za cel stworzenie zapachu, który pobudzi wszystkie 8 zmysłów i zaprojektować go tak by wywoływał emocje, wspomnienia i pobudzał wyobraźnię. Zapachy powstałe w imię tej idei mają ścisły związek z numerologią, a każdy z nich to kompozycja numerów. Inspiracja numerologią pomaga stworzyć kompozycje indywidualne oraz takie, które wyzwolą pozytywną energię. Sami o sobie mówią, że ich misją jest pobudzenie 8 zmysłów i stworzenie spersonalizowanego zapachu, który będzie talizmanem dla każdego z nas. Będzie przynosił nam szczęście. 

Na zdjęciu powyżej prezentowana próbka to GEVURAH 581 utożsamiany z Marsem, jest zapachem dla pewnej siebie osoby, jest symbolem władzy, siły i dyscypliny. 

Jego nuty zapachowe to:

     🌃 Nuty głowy: cynamon, miód, rum, karmel.
     🌃 Nuty serca: sezam, piżmo, biała orchidea.
     🌃 Nuty bazy: fasola tonka, wanilia, benzoes, kumaryna, labdanum, tytoń.

Mieszanka cynamonu, miodu i rumu tworzy pikantny i słodki początek, który jest równoważony bogatymi i kremowymi nutami karmelu, fasoli tonka i wanilii. Nuty benzoesu, kumaryny i labdanum zapewniają głęboką i ziemistą bazę, podczas gdy nuty tytoniu, sezamu i piżma dodają odrobiny dymu i zmysłowości. Nuta białej orchidei tworzy delikatną, kwiatową warstwę zapachu, dzięki czemu jest on bogaty i elegancki.


Gevurah to numerologiczna 5tka - kojarzy się z wolnością, zmianą i zdolnością adaptacji. To połączenie ognistej energii ze słodyczą, która wynika z panowania nad własną mocą. Jednocześnie jest to symbol stabilizacji i zdrowego rozsądku. Zdolność adaptacji i elastyczność są niezbędne do radzenia sobie z wyzwaniami w życiu, z prawdziwą elegancją i wdziękiem. Na koniec pozostawiają nas z delikatnością i kwiatowym pięknem, które jest efektem zrównoważonego i zdyscyplinowanego życia.


To najciekawszy opis zapachu jaki kiedykolwiek miałam napisać. Nie nudne lelum polelum ale konkretne osadzone w sztuce numerologii fakty ściśle z niej wynikające. Sam zapach jest zniewalający i otulający, chce się go wąchać cały czas, niestety kompozycja jest prawdziwa, żadne to chińskie perfumki śmierdzące cały dzień. To prawdziwy zapach, który stopniowo uwalnia kolejne warstwy, aż my - ubrani w niego - przestajemy go czuć i tylko otulają nas jego echa. Myślę, że to świetny pomysł na perfumy, jakiego do tej pory nie było i mam nadzieje, że będę obserwowała rozwój bardzo oryginalnego projektu. 

/Em

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © LittleThingWorld , Blogger