Dzięki uprzejmości PureBeauty i marki Oriflame mam okazję przetestować na własnej skórze nową, minimalistyczną rutynę pielęgnacyjną. Ideą tej rutyny jest hasło MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ. Mnie to przekonuje więc z ogromną przyjemnością wchodzę w ten nowy dla mnie świat.
Rutyna składa się z 3 prostych kroków:
KROK 1 - OCZYSZCZENIE
Rutyna składa się z 3 prostych kroków:
KROK 1 - OCZYSZCZENIE
Dzięki super fajne gąbce Cleansing Sponge i preparatowi Soft Creamy Cleanser z linii Optimals mogę dokładnie oczyścić moją buzię bez fundowania jej żadnych podrażnień. Ten preparat to delikatny kremowy żel oczyszczający zawierający kompleks składników lipidopodobnych wzmaniających naturalną warstwę lipidową skóry.
KROK 2 - NAWILŻENIE
KROK 2 - NAWILŻENIE
Nawilżenie przynosi nam bardzo fajny i lekki w swojej iście kremowej konsystencji krem Hydra Radiance. Nawilża i chroni skórę przed utratą wody, dlatego sprawia, że jest bardziej ujędrniona i elastyczna. Nawilżona skóra to młodszy wygląd, z tym po prostu nie da się dyskutować. Krem zawiera niacynamid i paraprobiotyki. Produkt możemy wmasować lub wklepać w skórę twarzy. Ma bardzo przyjemny zapach.
KROK 3 - OCHRONA
KROK 3 - OCHRONA
Tygryskowe love każdej wiosny to SPF50 w każdej ilości. Razem z Daily Glow SPF50 dostajemy ochronę przed szkodliwymi promieniami UVA i UVB oraz przed zanieczyszczeniami z zewnątrz. Nie pozostawia białych śladów i fajnie się wchłania. Póki co mamy brzydką pogodę ale nie mogę się już doczekać, aż sprawdzę go w prawdziwej barierowej akcji.
Mam nadzieję, że sprawiłam Wam prawdziwą niespodziankę tą mini rutyną pielęgnacyjną <3 życzę Wam miłego weekendu!
Mam nadzieję, że sprawiłam Wam prawdziwą niespodziankę tą mini rutyną pielęgnacyjną <3 życzę Wam miłego weekendu!
/Em
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz